.

.
To blog pełen przedmiotów zrobionych przeze mnie. Mam różne skłonności i słabości, ale najwiekszą do starych drewnianych mebli, do roślin, których nigdy dość w donicach, do niepowtarzalnej biżuterii robionej ręcznie, w technikach juz czesto zapomnianych, do fotografii, szczególnie tej makro, na której wszystko jest zupełnie inne i fascynujące.

niedziela, 24 listopada 2013

Prezent

Kto kiedykolwiek w prezencie urodzinowym, otrzymał... krzesło? Może się zdarzyć, że nikt, bądź niewielu. No bo z drugiej strony, kto daje na urodziny krzesło? Trochę nie wypada, lepiej kupić obrus, rajstopy, krem przeciwzmarszczkowy, krawat, kwiaty...  M. to osoba, która jest mi bliska i zasługuje na wyjątkowy prezent.  Czułam, że krzesło będzie prezentem niebanalnym, bo i ona taka jest.
Kupiłam trochę podniszczone  i  przerobiłam po swojemu. 







I choć w oryginale krzesło nie było tragicznie brzydkie, to miałam nadzieje, że po przeróbce, w nowym ubraniu ma szansę wejść na salony, bo do garażu M. biały kompletnie nie pasuje.

5 komentarzy:

  1. Ja dostałam stół i cztery krzesła :) Wymarzone!

    OdpowiedzUsuń
  2. Stół, dobry prezent. Wpisuje na moją listę:) Dziękuję Wam Agnieszki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny prezent! No i fantastycznie odrestaurowany :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurde już minęło trochę czasu... Tak przeglądam Twojego bloga i mi się przypomniał ten wyjątkowy prezent, który ma swoje zaszczytne miejsce w mojej sypialni:) dziękuję Ci bardzo, jesteś wspaniała:)

    OdpowiedzUsuń