.

.
To blog pełen przedmiotów zrobionych przeze mnie. Mam różne skłonności i słabości, ale najwiekszą do starych drewnianych mebli, do roślin, których nigdy dość w donicach, do niepowtarzalnej biżuterii robionej ręcznie, w technikach juz czesto zapomnianych, do fotografii, szczególnie tej makro, na której wszystko jest zupełnie inne i fascynujące.

niedziela, 24 października 2010

















Kompet koralowy w ślicznym jesiennym kolorku





Srebrna koronka. Wire wrapping w czystej formie
















Komplecik z turkusu afrykańskiego i lawy wulkanicznej oraz srebrnych dodatków. Na widok tej lawy mam niekontrolowany slinotok, kojarzy mi się z bąbelkową czekoladą.





Te kolczyki dostałam w drodze wymianki od Agnieszki. Ślicznie wyglądają w uszach, na dole maleńkie oponki labradorytu. Dzięki jeszcze raz Agnieszko!



Srebrna baza z ósemek i rodonitowe fasetowane kropelki.



Taki żarcik... srebro, chudziutki agat i oponka ametystowa.




 Wciąż próbuję zdjęć na jasnym tle, ale pez powodzenia...



Srebro i sliczne małe spinelki. Do kolczyków jest jeszcze maleńka przywieszka w postaci pojedyńczego zbłąkanego spinela, ale nie zapozował, bo zapomniałam o nim.





Ta torba i szal, to prezent wymiankowy od Asi. Super to wymyśliła, ładnie się kolorki komponują. Dziękuję...

3 komentarze:

  1. Same cuda, prawie wszystko bym mogła nosić!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Kasią - same cuda - bez wyjątku!
    A prezent :) - cieszę sie, że przypadł Ci do gustu. Niech się dobrze nosi!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Kochane! Torbę pożyczyła moja córka i coś widzę, że trudno jej się z nią rozstać. Obawiam się Asiu, że będziesz miała zamówienie na drugi egzemplarz...

    OdpowiedzUsuń