czyli zbiór dowodów rzeczowych, świadczących o nerwicy moich rąk i myśli...
.
To blog pełen przedmiotów zrobionych przeze mnie. Mam różne skłonności i słabości, ale najwiekszą do starych drewnianych mebli, do roślin, których nigdy dość w donicach, do niepowtarzalnej biżuterii robionej ręcznie, w technikach juz czesto zapomnianych, do fotografii, szczególnie tej makro, na której wszystko jest zupełnie inne i fascynujące.
Pierwsza bransoletka jest przepiękna! A reszta rzeczy też bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam granaty i jak się komuś spodoba to ciężko bedzie mi się z nią rozstać.Dzieki za odwiedziny.Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuń